Ryzyko zarażenia Bartonella henselae wzrasta w trakcie zabawy z kotem, jeśli dojdzie do ugryzienia, zadrapania lub polizania przez zainfekowane zwierzę.
Jesień i zima to okresy, w których jesteśmy bardziej narażeni na choroby, ze względu na to, że spada nasza odporność, jednocześnie mamy częstszą styczność z zwierzętami domowymi, które rzadziej przebywają na dworze. Pierwsze objawy choroby pojawią się około 3-10 dnia od ugryzienia, a przejawiają się niewielką opuchlizną w miejscu zranienia, która często jest lekceważona. Dopiero późniejsze symptomy choroby wywołują nasz niepokój, m.in. znaczna opuchlizna węzłów chłonnych, ból brzucha, ogólne zmęczenie, ból stawów, wysypka.
Grupą największego ryzyka są dzieci do 5 roku życia, u których może ona wywołać poważne powikłania i wysoką gorączkę. Ważne, by zapamiętać, że pod żadnym pozorem nie powinniśmy dawać lizać ran naszemu domowemu pupilowi, najlepiej też unikać brutalnej zabawy z kotem. Nie wskazane jest także wchodzenie w interakcję z bezpańskimi zwierzętami, które mogą być nosicielami tej bakterii.
Źródło: http://wiedzoholik.pl/